Inni...no i co z tego?
„Bronić życia i umacniać je, czcić je i kochać – oto zadanie, które Bóg
powierza każdemu człowiekowi” Św. Jan Paweł II
Ostatnio obchodziliśmy Światowy
Dzień Osób z Syndromem Down, 25 marca obchodzimy Dzień Świętości Życia…a zadaję
sobie pytanie, jak to się ma z rzeczywistością?
Często skupiamy się na konkretnej
grupie osób, a przecież temat świętości życia, jest tematem bardzo szerokim i głębokim.
Celowo dałam ten cytat na początek, bo szanować życie to znaczy szanować każde
życie. Każdy z nas zasługuje na szacunek i nie mamy prawa nikogo poniżać czy
wręcz odbierać mu prawa do normalnego życia. Pomyślcie nie tylko o osobach
chorych, ale też o starszych. Jakby się bardziej skupić na tym, to rodzi mi się
takie pytanie: a jak to się ma do zachowań, które świadczą, że ktoś ma za nic
drugiego człowieka?
Osoby starsze, które są
pozostawione samymi sobie, często bardziej cierpiące z powodu samotności niż z
powodu jakiś chorób. Ile się o tym słyszy…. zastanawiam się, co się dzieje z ludźmi?
Czy wszyscy naprawdę myślą, że będą całe życie zdrowi, młodzi i piękni?
„Wszystko co godzi w samo
życie, jak wszelkiego rodzaju zabójstwa, ludobójstwa, spędzanie płodu,
eutanazja i dobrowolne samobójstwo; wszystko, cokolwiek narusza całość osoby
ludzkiej, jak okaleczenia, tortury zadawane ciału i duszy, próby wywierania
przymusu psychicznego; wszystko co ubliża godności ludzkiej, jak
nieludzkie warunki życia, arbitralne aresztowania, deportacje,
niewolnictwo, prostytucja, handel kobietami i młodzieżą; a
także nieludzkie warunki pracy, w których traktuje się pracowników jak zwykłe
narzędzia zysku, a nie jak wolne, odpowiedzialne osoby: wszystkie te i
tym podobne sprawy i praktyki są czymś haniebnym; zakażając cywilizację
ludzką, bardziej hańbą tych, którzy się ich dopuszczają, niż tych,
którzy doznają krzywdy, i są jak najbardziej sprzeczne z czcią należną Stwórcy.”
(Św. Jan Paweł II)
Coraz częściej zastanawiam się nad tym, w jakim kierunku
zmierza ten świat? Cytat adekwatny do tematu… czyż to nie jest: Cywilizacja
śmierci… już kiedyś o tym mówił św. Jan Paweł II. Czy nie miał racji? Na Facebooku
ludzie chwalą się, że nosili dwie różne skarpetki, na znak solidarności z osobami
cierpiącymi na syndrom downa, ale jakie to ma przełożenie w życiu codziennym?
Jak niejednokrotnie zwracamy się do drugiego człowieka? Sama ostatnio słyszałam,
jak ktoś mówił do
drugiej osoby, że ma downa lub jest downem. Oczywiście
zareagowałam, ale czy tłumaczenie, że to nie obraża tych osób ma być
wystarczającym wytłumaczeniem? Nie sądzę. Bolą mnie takie sytuacje. Bolą, bo znam
osobiście takie osoby i są osobami wartościowymi, chociaż każdy z nich posiada jakieś
ograniczenia.
Jan Paweł II mówił, że: „na cywilizację śmierci trzeba
nam odpowiedzieć cywilizacją miłości”.
Tego byśmy sobie życzyli. Zwłaszcza ja, która sama od
urodzenia mierzę się z sytuacjami, kiedy słyszę głupie teksty, uśmiechy czy wręcz
chamskie komentarze. Czasami reaguję, czasami puszczam mimo uszu, ale to
dotyka. Bo jestem osobą z niepełnosprawnością, ale jestem inteligentną i mądrą
osobą i rozumiem co mówią, słyszę co mówią i to, co ważne czuję, również ból z
powodu słów. Dzięki Bogu, to mam przepracowane i jeśli słyszę jakieś komentarze
to nie mają one wpływu na jakość mojego życia. Wręcz przeciwnie. Jeszcze
bardziej mobilizują mnie do działania i mówienia o tym głośno. Nawet zwracając
bezpośrednio komuś uwagę, pomimo, że tego kogoś nie znam.
Jednak jest wiele osób, które są całkowicie inne niż ja i
nie potrafią przejść całkowicie obojętnie obok takich słów, cierpią z ich powodu
czy sobie z tym nie radzą. Pamiętajcie o tym, bo słowa mogą bardzo ranić,
czasami nawet zabić. A kim my jesteśmy by niszczyć życie drugiego człowieka?
Kto nam dał do tego prawo?
Może warto zmienić sposób, w jaki postrzegamy osoby z niepełnosprawnością,
osoby starsze? W ogóle ludzi? Osoby, które na pierwszy rzut oka są inne niż my.
Boimy się inności, bo jej nie znamy. Jednak może warto poznać? Co Wy na to? A
gdyby to Wasze dziecko było chore, jakbyście się zachowali? A gdyby to z
Waszego dziecka się śmiali, to jakbyście się czuli?
Jeszcze na chwilę chciałabym odnieść się do filmu, który
oglądałam po raz kolejny, ale teraz po to, by przygotować konferencję dla klas
7 i 8 o tym, jak traktujemy drugiego człowieka i dlaczego. Otóż w tym filmie
dyrektor cytuje słowa jakiegoś założyciela szkoły, który mówił:
„Dobra robota ma wiele postaci. Wielkość nie polega na
dysponowaniu siłą, lecz na odpowiednim jej wykorzystaniu. Ten człowiek jest
najwspanialszy, którego siła dodaje otuchy innym, wskazując im właściwą drogę”.
No właśnie. Nie fakt, że ktoś jest całkowicie sprawny,
jest zdrowy i ma siłę fizyczną świadczy o tym, że jest najwspanialszy. Sposób
traktowania innych, patrzenie na drugiego sercem, z miłością, szacunkiem i
przede wszystkim szanując jego godność jako człowieka to są fakty, które czynią
nas kimś. Kimś najwspanialszym. Może warto zmienić sposób postrzegania i
traktowania tych najsłabszych, którzy czasami nie potrafią lub nie mogą się
sami obronić?
Na koniec tych kilku moich słów, w związku z dniem
świętości życia, chciałabym Wam zacytować słowa Augiego z filmu „Cudowny
Chłopak”:
„Gdybyśmy znali myśli innych, wiedzielibyśmy, że każdy z
nas jest niezwyczajny i każdy z nas zasługuje na owację, na stojąco”.
Pamiętajcie, że: „Każde życie,
nawet najmniej znaczące dla ludzi, ma wieczną wartość przed oczami Boga”. (św. Jan Paweł
II) i każdy z nas zasługuje na owację na
stojąco.
Komentarze
Prześlij komentarz