Posty

Wyświetlanie postów z maja 13, 2018

Dlaczego?

Obraz
Dlaczego w tym świecie jest tyle zazdrości? Wykorzystywania drugiego człowieka do własnych celów? Dlaczego wciąż i wciąż brniemy w rzeczy, które zaczynają nas przerastać i właśnie wtedy, wpadamy w panikę i miotamy się, bo nie wiemy co robić dalej i jak? Coraz bardziej nie rozumiem tego świata. Coraz trudniej jest mi patrzeć na wszystko, co dzieje się wokół mnie i nie odczuwać bólu… Bólu, bo bliskie mojemu sercu osoby cierpią, bo osoby, zmieniają się i patrzą na wszystko przez pryzmat kasy… Bólu, bo nigdy nie umiałam przejść obojętnie nad krzywdą ludzką… zawsze bolała mnie obmowa innych…. Zawsze bolało mnie, kiedy przez złośliwe plotki cierpieli niewinni… zawsze bolało mnie to, że ludzie sami komplikują sobie życie, a później mają pretensje do całego świata a w „najlepszym” przypadku do Pana Boga… a przecież jesteśmy myślącymi osobami. Przynajmniej za takowych się uważamy. Nigdy nie pasowałam do tego świata. Zawsze było coś dla mnie ważniejszego. Zawsze Ktoś inny był dla mnie ważnie

Być czy mieć? Odwieczne dylematy

Obraz
„Życie rodziców jest księgą, którą czytują dzieci” – św. Augustyn Ostatnio dużo się dzieje w moim życiu, ale nie tylko w moim. Kto mnie zna, wie, że zawsze byłam tą, która walczyła ze stereotypami, która była ostatnia do oceniania ludzi. Wręcz przeciwnie, kiedy trzeba było stawałam po stronie pokrzywdzonego. Mam wiele historii z mojego życia, kiedy z sytuacji praktycznie beznadziejnych osoby wychodziły na prostą. Nie powiem, żeby to było proste. Zawsze okraszone cierpieniem, nie tylko tych konkretnych osób. Jak to się mówi: „Wszystko, co piękne rodzi się w cierpieniu”. Chciałabym zwrócić uwagę na jeden problem, który jest od zawsze, a dzięki któremu często powraca do mnie pytanie: Czy naprawdę ludzie tak są zaślepieni, zapatrzeni w siebie, że nie tylko, iż nie widzą krzywdy ludzkiej to i nie widzą, kiedy coś złego się dzieje w ich własnym domu? Bardzo często tracimy kontrolę nad naszym życiem, chociaż wydaje się nam, że mamy nad nim całkowitą kontrolę. Oglądałam dziś rewelac